Z takich ogólnych uwag: myśli bohaterów zapisane są kursywą, i Lay wypowiada imię Jongdae "Zhong Dai".
Za wszelkie błędy przepraszam.
ChenLay – „Trick Or Treat”
-Co do...? - zaczął Jongdae,
patrząc na Yixinga. Chłopak stał przed nim z szerokim uśmiechem
na ustach, brany w różowy, jednoczęściowy kostium jednorożca.
Srebrny, błyszczący róg sterczał na środku trochę za dużego
kaptura, kiwając się za każdym razem, gdy Lay ruszył głową.
Wzrok Jongdae przeniósł się na niewielki wiklinowy koszyczek,
który starszy trzymał w rękach. Udekorowany był w Halloween'owym
stylu; papierowe duszki, nietoperze i dynie zdobiły całą
powierzchnię koszyka.
-Zhong Dai~! Cukierek albo
psikus~? - zawołał wesoło Yixing, przysuwając koszyczek bliżej
Koreańczyka.
Jongdae zamrugał kilka razy,
patrząc na chłopaka przed nim. I pomyśleć, że to Lay był
starszy. Chen pokręcił niezauważalnie głową, wzdychając ciężko.
Wiedział, że dzisiaj było Halloween, ale nie spodziewał się, że
to Yixing będzie paradował po mieszkaniu w przebraniu. Gdyby to był
Tao, albo Luhan, to co innego. Ale Lay? „Ten świat na serio
zwariował....”
-Zhong Dai? - powtórzył
chłopak, przechylając delikatnie głowę w bok. Koreańczyk znów
spojrzał na Yixinga, i po chwili na jego usta wstąpił złośliwy
uśmieszek.
-Co powiesz na psikusa? - zapytał
Jongdae, po czym przybliżył się do starszego tak, że dzieliło
ich tylko kilka centymetrów. Lay zarumienił się lekko.
-Jong... dae...? Co ty.... -
przerwał, czując na swoim nosie ostre zęby młodszego chłopaka.
Otworzył szerzej oczy i zanim zdążył jakkolwiek zareagować, Chen
odsunął się od niego i jak najszybciej ulotnił się z pokoju,
śmiejąc się histerycznie.
-Kim Jongdae, ty trollu! Kto ci
pozwolił mnie gryźć?! - wrzasnął Yixing, odłożył koszyczek na
stolik i ruszył za Koreańczykiem, z zamiarem zemsty. Kris oparł
się o futrynę drzwi, wzdychając głośno.
-Jak dzieci...
Mniej więcej moją reakcję Ci już przesłałam a tu Ci spamić nie będę ^ ^ Więc tylko napiszę, że mimo iż jest króciutkie, to strasznie urocze *-*
OdpowiedzUsuńmiło się to czyta ; D
OdpowiedzUsuńCO
OdpowiedzUsuńTO
ZA
PARING
ieufgiuwehfiwu
Chyba jeden z najkrótszych one shotów jakie kiedykolwiek czytałam, ale za to z jakim niespodziewanym zakończeniem, haha. Zabawne, w istocie. Niby krótkie, ale świetnie się bawiłam czytając o "igraszkach" tej dwójki, haha.
OdpowiedzUsuńTacos rule,
Zostałaś Otagowana : D
OdpowiedzUsuń