piątek, 2 listopada 2012

One shot EXO - "Trick or Treat"

To tak. Słowem wstępu. Napisałam one shota, którego miałam dodać 31 października, ale trochę mi nie wyszło i wrzucam go dopiero dzisiaj. Znowu EXO, jeden z moich ulubionych pairingów (no comment, please xD) i po raz kolejny jest krótkie. Także, żeby nie przedłużać.
Z takich ogólnych uwag: myśli bohaterów zapisane są kursywą, i Lay wypowiada imię Jongdae "Zhong Dai".
Za wszelkie błędy przepraszam.


ChenLay – „Trick Or Treat”

-Co do...? - zaczął Jongdae, patrząc na Yixinga. Chłopak stał przed nim z szerokim uśmiechem na ustach, brany w różowy, jednoczęściowy kostium jednorożca. Srebrny, błyszczący róg sterczał na środku trochę za dużego kaptura, kiwając się za każdym razem, gdy Lay ruszył głową. Wzrok Jongdae przeniósł się na niewielki wiklinowy koszyczek, który starszy trzymał w rękach. Udekorowany był w Halloween'owym stylu; papierowe duszki, nietoperze i dynie zdobiły całą powierzchnię koszyka.

-Zhong Dai~! Cukierek albo psikus~? - zawołał wesoło Yixing, przysuwając koszyczek bliżej Koreańczyka.

Jongdae zamrugał kilka razy, patrząc na chłopaka przed nim. I pomyśleć, że to Lay był starszy. Chen pokręcił niezauważalnie głową, wzdychając ciężko. Wiedział, że dzisiaj było Halloween, ale nie spodziewał się, że to Yixing będzie paradował po mieszkaniu w przebraniu. Gdyby to był Tao, albo Luhan, to co innego. Ale Lay? „Ten świat na serio zwariował....”

-Zhong Dai? - powtórzył chłopak, przechylając delikatnie głowę w bok. Koreańczyk znów spojrzał na Yixinga, i po chwili na jego usta wstąpił złośliwy uśmieszek.

-Co powiesz na psikusa? - zapytał Jongdae, po czym przybliżył się do starszego tak, że dzieliło ich tylko kilka centymetrów. Lay zarumienił się lekko.

-Jong... dae...? Co ty.... - przerwał, czując na swoim nosie ostre zęby młodszego chłopaka. Otworzył szerzej oczy i zanim zdążył jakkolwiek zareagować, Chen odsunął się od niego i jak najszybciej ulotnił się z pokoju, śmiejąc się histerycznie.

-Kim Jongdae, ty trollu! Kto ci pozwolił mnie gryźć?! - wrzasnął Yixing, odłożył koszyczek na stolik i ruszył za Koreańczykiem, z zamiarem zemsty. Kris oparł się o futrynę drzwi, wzdychając głośno.

-Jak dzieci...

5 komentarzy:

  1. Mniej więcej moją reakcję Ci już przesłałam a tu Ci spamić nie będę ^ ^ Więc tylko napiszę, że mimo iż jest króciutkie, to strasznie urocze *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. miło się to czyta ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jeden z najkrótszych one shotów jakie kiedykolwiek czytałam, ale za to z jakim niespodziewanym zakończeniem, haha. Zabawne, w istocie. Niby krótkie, ale świetnie się bawiłam czytając o "igraszkach" tej dwójki, haha.

    Tacos rule,

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś Otagowana : D

    OdpowiedzUsuń